Jednym z najczęstszych błędów wizerunkowych wśród mężczyzn, są nieodpowiednia długość i fason noszonych spodni. Problem ten widać zarówno na ulicach, w miejscach pracy, imprezach i spotkaniach biznesowych. Nawet wśród tzw. gwiazd showbiznesu w kraju i za granicą. Nadal wielu sprzedawców i stylistów nie wie, jak powinny leżeć właściwie dobrane spodnie od garnituru. Powielają te same błędy, doradzając swoim klientom i znajomym. Sprawdź jak nosić i dobrać prawidłową długość spodni garniturowych, zgodnie z zasadami dobrego stylu i smaku.
Dobierz długość spodni
Zbyt długie spodnie do garnituru, to jeden z najczęściej popełnianych i widocznych błędów. Nogawki nie mogą układać się prawidłowo. W pozycji stojącej zaczynają „leżeć”, tworząc fałdy i harmonijki.
Spodnie powinny wyszczuplać sylwetkę i ją prostować. Tymczasem za długie, niepotrzebnie skupiają uwagę w miejscu powstania fałd i skracają optycznie sylwetkę. Za krótkie spodnie wyglądają po prostu śmiesznie. Zbyt długie prezentują się równie nieestetycznie, brudząc czasami dodatkowo nogawki.
Sprawdzona zasada Zapamiętaj proszę, że nogawka w pozycji stojącej, zawsze powinna tworzyć prostą, gładką linię w tylnej części spodni. Zaś z przodu dopuszczalne jest maksymalnie jedno, niewielkie załamanie, gdy nogawka opiera się o but. |
Szerokość nogawek ma znaczenie
Dobierając właściwą długość spodni do garnituru, musisz uwzględnić szerokość nogawek. W przypadku węższych spodnie powinny być nieco krótsze, zaś w przypadku szerszych mogą być dłuższe. Spodnie u stojącego mężczyzny powinny tworzyć prostą linię. Dopuszczalne są tylko niewielkie, powstające w sposób naturalny zagięcia.
- Wąskie nogawki (15-19 cm), wymagają spodni dość krótkich, które powinny odsłaniać buty. Zalecane jest, aby nogawka spodni tylko dotykała cholewki buta w pozycji stojącej. Taka szerokość jest charakterystyczna, dla południowej mody np. włoskiej.
- Średniej szerokości nogawka (20 – 23 cm), jest często spotykana u wielu marek europejskich. W tym wypadku spodnie mogą sięgać w tylnej części buta do połowy cholewki. Zaś w przedniej opierać się o niego, tworząc maksymalnie jedno załamanie.
- Szerokie nogawki (24 – 26 cm), dominujące głównie wśród marek amerykańskich, umożliwiają w teorii noszenie spodni, które mogą sięgać aż do obcasa. Jednak jest to często powielany błąd, sprawiający, że spodnie w przedniej części nieestetycznie i mocno się załamują. Zalecam takie dobranie długości, aby w przedniej części powstawało jak najmniej zagięć i tzw. harmonijek.
Zawsze mierz spodnie do garnituru z obuwiem
Część sprzedawców błędnie doradza swoim klientom, aby nogawka spodni do garnituru, mierzona bez obuwia sięgała do podłogi. Zaś w butach do samego obcasa. Będąc z przymierzalni przed lustrem, pamiętaj o mierzeniu spodni zawsze w obuwiu i o powyższych zasadach. W myśl, których nogawka nie powinna załamywać się. Ewentualnie dopuszczalna jest jedna minimalna fałda z przodu. Jeżeli spodnie są za długie, zawsze masz możliwość skrócenia ich u krawca. Pamiętaj, że siedząc albo chodząc, nogawki o odpowiedniej długości będą lekko odsłaniać skarpetki. To naturalne zjawisko i nie musisz się nim przejmować.
Dzień dobry, A czy mogą spodnie odstawać z tyłu od buta kilka cm? Mam taką sytuację. Jak spodnie mi „najdą” na but to z tyłu przylegają do buta i nie ma załamań itd. Ale jak nie najdą na but to z tyłu odstają kilka cm. Czy tak może być?
Dzień dobry. Taka sytuacja jest dopuszczalna w pozycji siedzącej albo w stylu codziennym. Podczas spotkań bardziej formalnych, w pozycji stojącej, kilka centymetrów przerwy od nogawki do buta, nie prezentuje się dobrze.
Prawdopodobnie spodnie są zbyt krótkie.